Nazwa forum

Maigra przygotowała ostatnio intro. Zaczyna się stopami, pozniej wchodzi piter na basie. Później reszta coś plumka i przemyca fragment kawałka, który za chwile się zacznie...
...mi się to osobiście nie podoba. Tzn spoko niech tak robią inni

Praktycznie jakikolwiek koncert jaki widziałem. Zaczynał się intrem z muzą w tle. Tak to przeanalizowałem i wydaje mi się, że robią tak dlatego, żeby nie zdradzać jakie bedzie brzmienie. Po prostu leci muzyczka, wszyscy czują napięta atmosfera i nagle jeb, petarda. Jeśli zaczniemy coś smęcić to chuj będzie z pierwszego efektu... bo ten efekt już był... Można nagrać coś i to odtwarzać stoją w ciemnościach by po chwili dopierdolić ogniem. Nie chce robić jak Maigra. Chce robić jak Slayer, Metallica, Pantera, Lamp of God i wszystkie zajebiste kapele metalowe na świecie Dlatego ja jestem jak najbardziej na "nie" w tej kwestii . Nie chce żadnego chujowego robienia klimatu, bez sensu.

Co do plastika na poczatku. To jak dla mnei on zajebiscie siedzi na poczatku. Bo zaczyna się rzeźnią i pozniej przechodzi w normalny riff. Jedynym minusem jest to, że filip falszuje na refrenie i sluchacz dostaje cios... A dlaczego Wy nie chcecie jego na start ? Jak dla mnie set jest dobrze przemyślany.. zawsze sie sprawdzal

1. Plastic Bag
Kawałek zaczyna się petardą w pysk i ludzie wiedzą co się bedzie działo. Później zwrotka, lekkie rozluźnienie. Póxniej pankowy patent i ludzie znowu pod scene. Zajebiste zakonczenie i ludzie wiedza, że bedzie mega fajnie. Nasz najwiekszy hit Który znają wszyscy. I jak ktos bedzie np na ozzfescie pił piwo gdzieś daleko od sceny i uslyszy pierwsze dzwięki. Od razy powie: Oh SHEISSE!!! DAS IS DER SIXPOUNDER!!! i pod scene leci.
2. Oda
3. Skurwiel
4. Hej ho
5. Popolowie nowy
6. 03110666
7. popowy
8. hej ho
9. stefan
10. bloodline/revolution is my name (w zaleznosci od publiki)

Jak dla mnie to idealna set lista. Macie pomysly na inną piszcie. Nie macie nie piszcie

spaślak napisał:

Ja jetsem za stara set listą.

Dobrze mówi... jest zajebista, wiec po co szukać dziury w całym i na sile zmieniać ? W myśl: lepsze jest wrogiem dobrego

spaślak napisał:

co do intro to trzeba zrobic jakieś swoje np na dobrych syntkach jakieś niezłe wkrecajace halo, które nada klimatu, wolałbym nie uzywac cudzych kawałków itp...

Ja lubie takie intro właśnie wzniosłe Np z gwiezdnych wojen )

Albo np, zrobić intro ze sytnezatorami i gitarami akustycznymi. Albo puszczać to co zrobiłem w balladzie do seksu ;] ;] i nią zaczynać koncert ))

a pozniej jak bedzie wchodzilo, to puszczac jeszcze raz

Metal Mike napisał:

... A nie plumkanie i nikt nie wie czy zespol juz gra czy jeszcze sie ustawia.

To jest kwintesencja. Metalowy Majk podsumował wszystko. Proszę już do tego tematu więcej nie wracać!! Gramy heavy metal a nie kurwa jak myslovitz.